W ubiegłej kolejce gracze Sławomira Gerymskiego po raz pierwszy zaznali goryczy porażki. W czwartek udali się do Wolanowa, by zmierzyć się z tamtejszym Jaguarem. Była to znakomita okazja, aby powetować sobie przegraną w starciu z Trójką Kobyłka. Tym razem Camper rozpoczął spotkanie znakomicie. W pierwszej odsłonie wyszkowianie nie dali większych szans gospodarzom i triumfowali 25:19. Set numer dwa ponownie należał do graczy z Wyszkowa. Jaugar zdobył o jeden punkt więcej niż w premierowej odsłonie, Camper triumfował 25:20.  Dwa bardzo łatwo wygrane sety uśpiły nieco siatkarzy z Wyszkowa. Gospodarze wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności i podjęli walkę z zespołem trenera Gerymskiego. Jaguar wygrał 25:19. Porażka zadziałała mobilizująco na ekipę z Wyszkowa. Podrażnienie wyszkowianie roznieśli w pył gospodarzy i pewnie triumfowali 25:16 i w całym meczu 3:1. Już w następnej kolejce do Wyszkowa zawita zespół MKS MDK Warszawa.

Jaguar Wolanów-Camper Wyszków 1:3 (19:25, 20:25, 25:19, 16:25)